A ja i tak podziwiam odwagę, luknąłem na te zdjęcia i zauważyłem pospawaną prawą półoś przy przegubie z prawej strony, nadmuch przymocowany fioletowym drutem do komory silnika. Ale też pamiętam swoją całkowitą wymianę silnika passata w Niemczech na drodze i powiązanie nie pasującej chłodnicy drutem jako prowizorkę, która funkcjonowała potem przez dwa lata :-).
droge do Pokrzywnika przez zaporę znam....ale ciekawsza jest z Pokrzywnika trawersem do Pasiecznika, wprost na dawny PGR :)
OdpowiedzUsuńleptir
a ja tam się boję jeździć, bo to strefa nadgraniczna :)
OdpowiedzUsuńA ja i tak podziwiam odwagę, luknąłem na te zdjęcia i zauważyłem pospawaną prawą półoś przy przegubie z prawej strony, nadmuch przymocowany fioletowym drutem do komory silnika. Ale też pamiętam swoją całkowitą wymianę silnika passata w Niemczech na drodze i powiązanie nie pasującej chłodnicy drutem jako prowizorkę, która funkcjonowała potem przez dwa lata :-).
Usuń...czy mozesz dokładnie wskazać, na którym zdjęciu widziałeś "pospawaną prawą półoś przy przegubie z prawej strony" ?
UsuńTeraz lukłem dokładniej, to było w remont silnika, czwarte zdjęcie , to nie spaw tylko jakaś folia :), sorry :).
UsuńPiękny polski kadr na pierwszym zdjęciu :)
OdpowiedzUsuń