serce :)
Jak miałem malucha, to z racji że sypał się niemiłosiernie - wyjęcie silnika i skrzyni zajmowało mi 20 minut...
to nieźle... mi dłużej zajmuje samo odkręcenie 8 śrub na przegubach wraz z podniesieniem i ustabilizowaniem pieńkami :)
Praktyczne informacje można znaleźć w tym wpisie
serce :)
OdpowiedzUsuńserce :)
OdpowiedzUsuńJak miałem malucha, to z racji że sypał się niemiłosiernie - wyjęcie silnika i skrzyni zajmowało mi 20 minut...
OdpowiedzUsuńto nieźle... mi dłużej zajmuje samo odkręcenie 8 śrub na przegubach wraz z podniesieniem i ustabilizowaniem pieńkami :)
UsuńPraktyczne informacje można znaleźć w tym wpisie
OdpowiedzUsuń