niedziela, 24 listopada 2013

Trzecia wizyta w serwisie...

Wczoraj w sobotę, 23 listopada pojechałem do serwisu sprawdzić postępy prac. Pytam obecnych w garażu mechaników:
-co z tym maluchem?
-podobno jest na chodzie!


Zdjecie archiwalne. Zima 2012/2013
... w końcu udało sie dotrzeć do faceta, ktory ma sie nim zająć. Okazało sie ze nie ma czasu, ale obiecał ze w tygodniu (czyli miedzy 25 a 30 listopada) do niego zajrzy. Zapewniał nawet ze na początku tygodnia. Zapytał tylko "co się z nim dzieje". Sprawiał wrażenie, ze nie wie dlaczego ten samochód u nich jest i co mu dolega.. Miałem wrażenie jakbym był tam pierwszy raz. Jakby wtorkowa rozmowa z szefem tylko mi sie śniła.

2 komentarze:

  1. ale masz dziwne sny.... nie dziwiłabym sie żeby ci się sniła jakaś modelka....ale warsztat samochodowy i szef???????

    OdpowiedzUsuń
  2. Naprawdę świetnie napisane. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń