Mimo, że w 2013 roku maluch ponad 6 miesięcy stał w garażu zawsze był w nim mały notesik w którym zapisywałem wszystkie parametry tankowania z datą i cena benzyny włącznie. Wynika z niego że w ciągu ponad 5 miesięcy:
38 razy odwiedziłem stacje benzynowe (najczęsciej Orlen)
wydałem 2720 zł na paliwo, którego srednia cena wynosiła 5,60 zł
przejechałem 7122 km,
czyli mniej więcej tyle ile jest z Warszawy nad jezioro Bajkał w Rosji (zobacz na mapie)
minimalne spalanie w trasie 4,5 l.
maksymalne spalanie w terenie ponad 9 l.
średnie spalanie w 2013 roku 6,8 l.




Jak się tak patrzy na te zdjęcia, szczególnie te wewnątrz maluszka, to aż człowiek czuje ten zapach który był w każdym 126 :)
OdpowiedzUsuńTylko zastanawia mnie, co na maluszku robi naklejka "RUS" ?
OdpowiedzUsuńjak to co robi? ozdabia go!
UsuńFajna relacja
OdpowiedzUsuń